W dzisiejszej publikacji chciałem Wam przedstawić kwestie jakie różnią strony aukcyjne (allegro, e-bay) od posiadania własnego sklepu internetowego, co przemawia za jednym i za drugim, co działa na ich niekorzyść i w końcu. które rozwiązanie jest bardziej opłacalne?

Chyba nikomu nie muszę tłumaczyć czym zajmują się takie serwisy jak allegro czy e-bay. Na chwilę obecną ich popularność jest ogromna, jednak na rodzimym rynku e-bay się nie przyjął i ustąpił całkowicie pola naszemu rodowitemu serwisowi miejsca. W świetle tego argumentu posiadanie własnego sklepu internetowego może wydawać się niepotrzebnym generowaniem kosztów osiągnięcia przychodu.

Zgodzisz się z powyższym?

Jeżeli tak to postaram się wyprowadzić Cię z (w moim mniemaniu) błędnego toku rozumowania.
Umówmy się, że osoby zakupujące produkty przez allegro należą najczęściej do najliczniejszej grupy klientów, którzy swoje decyzje konsumenckie podejmują nie na podstawie prezentacji produktu, jego opakowaniu czy formie sprzedaży, a na podstawie kosztu zakupu.

Dlatego nie licz na to, że jeśli nie będziesz posiadać własnego sklepu internetowego to ktoś kto kupił u Ciebie pewien produkt po kilku dniach, tygodniach czy nawet miesiącach. Nie wróci bo nie będzie potrafił Cię odnaleźć w gąszczu podobnych ofert. A twój mail czy numer gg najprawdopodobniej gdzieś się zawieruszy.

Decydując się na oparcie sprzedaży tylko na serwisach aukcyjnych musisz liczyć się z tym, że najprawdopodobniej nie zbudujesz swojej marki. Będziesz jednym z setek anonimowych sprzedawców.

Stąd też mój wniosek, że jeśli chcesz na poważnie zająć się rynkiem e-commerce to musisz zmienić swoje nastawienie do serwisów aukcyjnych i traktować je jako formę reklamy i sposób dotarcia do większej liczby klientów. Nie musisz sprzedawać nic dzięki nim, mogą Ci one posłużyć wyłącznie jako kreowanie świadomości Twoich klientów.

Do prowadzenia udanych i efektywnych kampanii np. na allegro powinieneś uruchomić swój własny sklep internetowy i reklamować go w aukcjach. Odwiedzający aukcję najprawdopodobniej nie zapamięta Twojego nicku, nie zapisze zakładki. Jednak widząc ładne i czytelne logo Twojego sklepu najprawdopodobniej zapamięta Cię i możliwe, że kiedyś skorzysta z Twojej oferty.
Jeżeli jednak zdecyduje się na zakupy u Ciebie to już połowa sukcesu. Teraz od Ciebie będzie zależeć czy jeszcze kiedyś do Ciebie wróci.
Czyli musisz zadbać o to by klient był zadowolony z finalizacji zakupu oraz Twojego serwisu posprzedażowego.

Blog o e-commerce

Co raz częściej robimy zakupy przez Internet. Co raz częściej jadąc autobusem obok reklam supermarketów widzimy reklamy sklepów internetowych. Jestem pewien, że większość z Was trafiła na ten blog w nadziei, że znajdzie tu sklep internetowy, któremu warto zaufać. Niestety jednak takich informacji nie mogę Wam zaoferować. Mimo to zachęcam do lektury. Kto wie? Może i Wam przyda się kiedyś wiedza jak uszczknąć dla siebie kawałek tego ogromnego tortu e-commerce.

Podczas prowadzenia tego bloga będę się starał, jako pierwszy trafiać do was z informacjami o innowacjach na rynku. Będę również pisać o udanych i nieudanych próbach, znanych wszem i wobec rekinów tego biznesu w podniesieniu swojej sprzedaży, przejściu na inne rynki itd.  Ogólnie postaram się wam przybliżyć całą branże tak abyście mieli jak największe pojęcie o tym i wiedzieli, na co się decydujecie i  jak ciężki może to się okazać kawałek chleba.

To było by na tyle słowem wstępu, a teraz należałoby postawić sobie pytanie: co Wy byście chcieli tu przeczytać?
Myślę, że najlepiej jak w kolejnych wpisach będę sukcesywnie realizował prosty plan działania:

  • opisywanie funkcjonalności i możliwości oprogramowania sklepowego;
  • reklamowanie własnego sklepu;
  • nowości na rynku e-commerce;

Wydaje się, że to dobry początek. Mam nadzieję, że będę w stanie zaprezentować informację, których poszukujecie.